Jak może aktorka mieć ciągle ten sam wyraz twarzy...wykrzywiona,skwaszona mina i to non stop,wstawili by kukłę do tego filmu i by równie dobrze zagrała,a może i nawet lepiej.

...którzy tak niesamowicie ubrali, wymalowali i ufryzowali na Lady D. pannę od wampirów, nie zasugerowali jej zamknięcia tych wiecznie rozdziawionych ust z króliczymi zębiskami na przedzie? Nigdy nie widziałam Diany z rozdziawioną paszczą. Nigdy! Zawsze miała jedynie taki tajemniczy, subtelny, smutny uśmiech.

kristen stewart jest super ekstra i zdjęcia są super ekstra i dźwięk jest super ekstra i fabuła jest super ekstra. super ekstra film.

Jak w temacie - dawno żaden zwiastun tak mnie nie zachwycił. Pięknie pokazuje ikonę jaką była Diana. Nie mogę się doczekać filmu!

W tym filmie ciągle smagało mnie zimno - zimne pokoje, zimni, zdystansowani do granic możliwości ludzie, zamrożona w swoich idiotycznych konwenansach instytucja. A w tym wszystkim kompletnie nieprzygotowana od początku na to wszystko młoda dziewczyna. Bez wsparcia, zrozumienia, a przede wszystkim żadnej pomocy. Film...

Film strasznie mnie wymęczył, nie tego się spodziewałam, była to psychodrama, studium psychologiczne księżnej Diany. Film właściwie bez akcji, wszystko dzieje się w psychice głównej bohaterki, raczej ciężki w odbiorze, zdecydowanie dla koneserów filmów trudnych. Największy plus to główna rola Kristen Stewart, świetnie...

Niestety, ale nie urzekła mnie ta historia. Gra aktorska Krystyny również nie jest aż tak wybitna, jak ją się przedstawia. Produkcja jest praktycznie dziełem jednego aktora. Przez większość filmu (może 80 %) mamy do czynienia tylko z Dianą (Kristen Stewart) na głównym planie. Jej ból jest odczuwalny, ale jest go aż za...

Nie lubię biografii. Zazwyczaj są to lukrowane, do bólu przewidywalne opowieści "od zera do bohatera". Co interesującego można powiedzieć o Dianie, która jest w gruncie rzeczy całkowicie wykreowaną ikoną popkulturowej papki? Jej "biografia" to przecież wypadkowa zabiegów piarowych dwóch stron - monarchii brytyjskiej...

Wie, ktoś kto jest wykonawca i jaki ma tytuł piosenka, której słucha pod koniec filmu Diana z synami w samochodzie?

Stewart pokazała klasę jak zawsze że należy do pierwszej ligi aktorów mimo to film jest nudny i o niczym.Jedyne co się nasuwa oglądając film że instytucja monarchii w Anglii sięgnęła dna oni chyba sami nie wierzą w to co robią no ale kto przy zdrowych zmysłach zrezygnował by z tych przywilejów i zaszczytów i bogactwa...

ona nawet w 1 procencie nie pasuje na Diane..

najlepiej zagrana Diana jaką widziałem . No i te jej wyyebane suknie .

jednakże, że myślę że rola Steward wcale nie jest tak wielka, to takie granie by dobrze wyglądało, w końcu jakaś poważniejsza rola pod nagrody, ale brak głębi (choć może to wina tego jak ładnie wszystko nakręcone, a nie aktorstwa?) psychicznego bólu i zgrzytów z zaburzeń. Może jedynie deficyt bliskich relacji z...

W mojej nic nie znaczącej ocenie świetny, lekko psychodeliczny początek podbity niespokojną muzyką. Dalej nieco gorzej bo i zainteresowanie jakby słabło. KristenS. całkiem całkiem, typowo pod akademie.

Film od początku zaskakuje dziwną muzyką.Klimat podobny jak w filmach Larsa Von Trier.Diana ukazana jako niezrównoważona psychicznie osoba z poważnymi problemami,krótko mówiąc wariatka.Ja mam nadzieję,że jednak taka nie była.Infantylna i niedojrzała.
Czy film mi się podobał?hmm nie wiem.
Jak na Kristen Stewart dobrze...

Dobry wieczór, czy film dostępny jest w którymś z serwisów streamingowych?

wszyscy jesteście tasteless, a ten film to arcydzieło

do tej roli lepiej nikt nie mógł wybrać. Nie znam dokładnie historii księżnej, ale jeśli rzeczywiście świrowała, to z jednej strony się nie dziwię. Przed kamerami pięknie ładnie kolorowo, kończy się ten cyrk, a człowiek zostaje sam ze swoimi myślami. Zasłony pozasłaniane, bo tak trzeba. Widać uciemiężenie i...

Całkiem dobry pomysł na fabułę. Nie jest to cukierkowa laurka, ten film idzie w zupełnie innym kierunku. Nie wiem ile jest w nim prawdy odnośnie stanu głównej bohaterki (nigdy się tym nie interesowałem) ale sam pomysł na przedstawienie historii w ten sposób jest udany.

Czy warto zobaczyć w kinie - jak najbardziej...

Ocena 5 tylko za grę Stuart która do tej roli jest stworzona głównie przez ten ciągły zbolały wyraz twarzy, który prezentuje od zmierzchu. Co do filmu, wykonany nudnie, po prostu, pokazali Dianę jako niestabilnego psychicznie bachora, który nie umie dorosnąć i zrozumieć ze rodzina królewska to nie prawdziwa rodzina...