Po fali krytyki spodziewalam sie gniotu, a tu naprawde ciekawy obraz lamiacy aktorskie stereotypy. I zyciowe tez. Niezly scenariusz, niezle zagrane, tylko ta irytujaca Niklinska ... Ale Bursztynowicz lamie serce :)
W sumie 18 min historyjka o dupie maryny. Nawet półprzecietny amator reżyser z autyzmem mógłby cos takiego nakrecic. szkoda tych 18 minut waszego zycia. lepiej wziasc prysznic