W kategorii western - gniot
W kategorii film Tarantino - słabiutko
Chcialbym, ale nie potrafię znaleźć niczego co w tym filmie ujęłoby mnie. No moze poza tym momentem gdy na ekranie pojawia sie prawdziwy Django i pyta murzyna jak ten sie nazywa, po czym dodaje, iż wie, że "D" jest bezdźwięczne. To jednak zdecydowanie za mało dla fanów westernów , w szczególności dla fanów spaghetti, oraz fanów Tarantino. Po 3 latach oczekiwania dostalem gniota.
Nieważle ile klakierzy będą klaskać. Ten film jest zwyczajnie słaby. Zdecydowanie najgorszy film Tarantino.
Nie zwykłem mieć litości wobec słabych westernów. Poza tym nie sądzę by Quentin tu trafił, więc nie martw się, na pewno sie nie załamie.
Wnioskować więc można iż masz wzrok sokoli i okuliista jest Ci niepotrzebny. Gratuluję. A co do Twojej propozycji, zastanów się czy Tobie bardziej nie przystoi przyjąć ów tytuł.
yhym w takim razie ów tytuł powinien zaszczycić moją osobę ,gdyż tak jak piszesz mój sokoli wzrok to powód do dumy i owacji.
niezmiernie jestem rad że po trudnej debacie doszliśmy do konsensusu, niemniej po dwóch postach ciśniętych w twoje lico jestem skłonny oddać ci owe miano gdyż doprawdy nie masz sobie równych.
Czy możesz wyjaśnić dlaczego nazwałeś mnie kretynem? Chodzi o to, że różnimy się w kwestii oceny filmu?
w takim razie sam wyszedłeś na kretyna bo z mojej strony to była czysta prowokacja,chyba nie sądzisz że mówię tak na co dzień.
Gdyby mnie ciarki nie przeszły po przeczytaniu tej arcymarnej prowokacji na pewno bym się nie odezwał. Odrażające uczucie spotęgował jeszcze ten gość: "Może wrzuci to ktoś na Mistrzów? Powinno trafić na główną ;)". Oh god, why...
ciarki to cie mogły przejść z wrażenia,pewnie do teraz zastanawiasz się nad znaczeniem wyrazów które użyłem.
aha i nie dziękuj za oświecenie że to tylko prowo.
Twoja polszczyzna również mnie powala. Przecież wyrazy "które używasz" są wyszukane i nieczęsto spotykane.
moja polszczyzna nie ma tu nic do rzeczy,dziecinne przepychanki i łapanie za literówki świadczą o wyżej wspomnianym przez ciebie kretyństwie.
widzę że wielu userów wiesza na tobie psy oczywiście niebezpodstawnie.
Oczywiście, że ma tu ogromne znaczenie, dzięki temu człowiek dowiaduje się z kim ma do czynienia.
"widzę że wielu userów wiesza na tobie psy oczywiście niebezpodstawnie. "
Nie przypominam sobie
Sam właśnie wdałeś się w tą samą wymianę zdań. Sam siebie też uważasz za kretyna? Kryteria w pełni się zgadzają. Bądź uczciwy. Skoro nazywasz Sentenze kretynem dlatego że błyskotliwie odpowiadał na kretyńskie zaczepki, tobie to miano należy się tymbardziej. Kończę. To taka moja uwaga, bo w dyskusję na tym poziomie na pewno sie nie wdam.
Na filmwebie to ostatnio nic dziwnego. Coraz więcej desperatów wylewa tu swoje frustracje starając się dowalić innym za wszelką cenę. Gość założył rozsądny temat, to od razu znalazło się dwóch debili, którzy zaśmiecą forum idiotycznymi tekstami i jeszcze jego od kretynów wyzywają. Ktoś powinien zrobić prządek na tym filmwebie, bo z takim idiotami coraz trudniej tu funkcjonować.
wylewanie frustracji a zwykła trollerka to dwie różne kwestie. autor tematu raczej zbyt krytycznie podszedł do oceny tym bardziej nie podając żadnych argumentów poza tym że zobaczył przez 10 sekund starego django na ekranie,co oczywiście było puszczeniem oczka przez QT
Trollerka to całe Twoje zachowanie. Trzeba było zwyczajnie napisać, że autor podszedł do filmu zbyt krtytycznie, a nie wszczynać idiotyczne gadki, chcąc udowodnić jaki jesteś błyskotliwy, bo nie wyszedłeś na tym najlepiej. Sentenza okazał się być bardziej błyskotliwy i jego ironia była inteligentniejsza. A pomijając to, jego ocena filmu jest zbyt krtytyczna wg Ciebie. Każdy ma prawo oceniać film tak jak go poczuł i Sentenza miał święte prawo napisać to co napisał, a my nawet jeśli się nie zgadzamy mamy powinność uszanować jego zdanie, a przede wszystkim jego godność. Twoje zachowanie - czy Ci sie to podoba czy nie - świadczy o tym, że lekceważysz tych, którzy myślą inaczej. Delikatnie mówiąc nie jest to postawa szlachetna. Pozdrawiam.
mylisz pojęcia,nie uprawiam troliingu. sanesteza nie załapał pierwszego posta w swoim temacie ale wg ciebie okazał się być błyskotliwym i inteligentnym oponentem.ciekawe podejście do sprawy,zresztą nie ma sensu już tego wałkować.
to że ma prawo dać 1,5 czy 10 to rozumiem,dziwi mnie natomiast brak argumentacji przy zakładaniu tematu, dla mnie coś takiego to zwykły spam.
co mnie obchodzi ocena typa który nie dość że nie popiera jej argumentacją to jeszcze zakłada o tym osobny temat, więc nie potrzebne są te wywody o zgadzaniu się z nim czy nie.
rozumiem że trzymasz jego stronę bo daliście podobne noty, no chyba że zrobiło na tobie wrażenie w jaki sposób 'rozprawił' się ze mną,hehe.
Nie mylę pojęć. To ty nie załapaleś oczywistej ironii, którą posłużyl się Sentenza odpowiadając mario977, sam wciąłeś się w dyskusię zarzucajac mu coś idiotycznego, bo to Ty nie wylapaleś jego iroii. Ironię wylapal za to ten do którego kierowana byla wypowiedź i ich rozmowa na tym sie skończyla. Wtedy wkroczyleś Ty i zacząłeś swój prymitywny popis. Chciałeś być żałosny? Jesteś. Ja kończę, bo tak jak fikolaja nie mam zamiaru wdać sie w dyskusję na poziomie jaki reprezentujesz. Cześć.
Skończcie z nim tą rozmowę. Użytkownik aew4334555 już nie raz udowadniał, że nie jest w stanie przyjąć żadnych racjonalnych argumentów. On jest nieomylny. Tylko on ma rację, a każdy kto twierdzi inaczej musi być upokorzony. Gdy tylko ktoś twierdzi inaczej ten kretyn od razu wcina się w dyskusję, nie pisze nic na temat tylko stara się pokazać jaki to on inteligentny, elokwentny i zaczynają się głupie dyskusje jak ta tutaj. Dopóki wy nie przestaniecie pisać on też nie przestanie. Ten typ tak ma. Jego musi być na wierzchu. Nic tego nie zmieni. I ile byś nie pisał to on ci powie, że nie masz racji.
Nazwać kogoś kretynem po przeczytaniu jego rozmowy i potem prowadzić z tym "kretynem" taką samą rozmowe.
No k*rwa 5 z logiki.
ja nawet więcej, chociaż na pewno nie jest to najlepszy film Tarantina, jednak w summie fajnie się go oglądało