Ktoś się może przyczepić, że jest za lekko, że nie tak ciężko jak "Wstyd", ale to nie ma znaczenia. Tu poznajemy 3 historie ludzi mniej lub bardziej zagubionych, którzy mają problem z ufaniem sobie i bliskim. Fajnie zobaczyć Robbinsa w dobrej formie, a reszta obsady też trzymała poziom.