Wspaniała produkcja, film doskonały pod każdym względem. Reżyser i wszyscy, którzy przyczynili się do stworzenia tego dzieła, mogą czuć sie dumni z uzyskanego rezultatu. A trafne uchwycenie takie tematu, jak zycie ludzi sprzed 80000 lat, nie należy do zadań najłatwiejszych. Moim zdaniem, dzieło wspaniale oddaje klimat tamtych czasów, w których "ten kto posiadał ogień, posiadał życie". Mistrzowsko odtworzone zostało zachowanie ludzi, którym przyszło żyć w tamtych latach, pięknie uchwycona została ich zwierzeczość, zaś samo poszukiwanie tytuowego ognia, przedstawiona została jako pełna niebezpieczeństw podróz, od której zależy życie pozostałych członków stada. Film niewątpliwie zmusza do intensywnych refleksji nad takimi zagadnieniami jak miejsce i przynależność człowieka do świata przyrody i relacji wiążacych jego z całą tą sferą . Widzowi, który ogladając ten film, nie oczekuje od niego tylko estetycznego wypoczynku, powino nasunąc się także pytanie o nature gatunku ludzkiego lub choćby o ewolucje ludzkiej wiedzy(co znakomicie oddaje scena zdziwienia bohatera, który spostrzego iż człowiek jest w możności wytworzenia ognia, anie tyko traktowania go jako prezentu danego przez nature, a także finalna scena, woli podzielenia się zdobytym doświadczeniem i pokazaania innnym metody podejrzanej u obcego plemenia). Mysle że film ten mozna interpretować także w kategoriach mitu prometejskiego(przynajmniej takie skojarzenie mi się nasuneło). Dzieło, mimo iż od jego stworzenia upłyneło juz ponad 20 lat, jest pozycją musową, z która każdy wielbicie dobrego kina, jeżeli jeszcze tego nie zrobił, powinien się zapoznać.