...czyli facio, który jako jedyny w tym filmie zagrał bez zbędnej charakteryzacji ;))
Faktycznie, z taką twarzą nie trzeba było robić nic wiecej:) Idealnie tam pasował:)
do roli w Hellboy'u tylko go naczarno przemalowali i wystarczyło
sorry na czerwono oczywiście....................
Gdyby znaleziono jego czaszkę na jakiś wykopaliskach to by stwierdzili że to nowoodkryty gatunek praczłowieka.