I to właśnie zapamiętam po tej grze + te zwały zombiaków.

Plusy:
+ nieskończoność amunicji do podstawowej broni
+ drużyna - i można wybrać z czworga ludzi
+ zoey - ładna babka
+ mapy - nawet dobrze zrobione, jest wiele wyjść, wejść, przez co też zombiaki łatwiej mogą nas dopaść, a to już gorzej
+ przyjemne strzelanie z broni
+ multiplayer - i to pewnie na nim polega ta grywalność, nie grałem w multi, grałem tylko na singlu, myślę, że poza bardziej inteligentnymi towarzyszami, nie ma żadnych różnic, więc jak dla mnie to też nie ratuje gry

Minusy:
- fabuła - jej brak, po prostu przeżyć i dobiec gdzieśtam
- brak zapisu stanu gry w dowolnym momencie - w sumie to etapy nie są takie długie i na normie dosyć łatwo się przechodzi, ale to podstawowy minus, którego w jakiejkolwiek grze nie powinno być
- chaos - nie podoba mi się styl tej gry
- respawnujące się hordy zombi - czekając dłużej w jednym miejscu naliczyłem 3 zmasowane ataki zombi, nie chciało mi się czekać dłużej, możliwe, że mogliby tak w nieskończoność aż wreszcie się ruszymy z miejsca
- wiedźma - i inne specjalne potworki, które łapią i samemu nie da się nic zrobić, tylko towarzysz może nas uratować
- mała różnorodność broni
- mała różnorodność potworów - od początku jak spotkamy wszystkie, tak potem się tylko powtarzają, nic nowego nie dochodzi

Podsumowując, taka minigierka trochę z tej gry, już wolałbym sobie odpalić Shadowgrounds, a nawet Plants VS Zombi, dlatego drugą część sobie daruję.